Filharmonia w Szczecinie ma właściwości magnetyczne. Na co dzień uwodzi dziesiątki tysięcy melomanów, znakomite gwiazdy muzyki klasycznej i współczesnej, a także turystów chcących zobaczyć na własne oczy najpiękniejszy budynek w Europie. Biały lodowy pałac w śródmieściu Szczecina przyciągnął również niezwykły samochód – Arrinera Hussarya GT.
Bądź zawsze na bieżąco. Zapisz się do newslettera.
Aby zapisać się do newslettera wymagana jest poniższa zgoda i oświadczenie!
Arrinera Hussarya to synonim polskiej potęgi motoryzacji nawiązujący do historii Polski. Jego nazwa odnosi się do XVII-wiecznej kawalerii, która miała znaczący wpływ na zwycięstwa w bitwach pod Kircholmem (1605) i pod Wiedniem (1683). Nawiązanie do legendarnej polskiej konnicy to w intencji twórców pojazdu nawiązanie do najlepszych polskich tradycji. Konstruktorzy zaś sięgają przyszłości. Stworzyli super samochód o aerodynamicznym kształcie, niezwykłą estetyką nadwozia, który jednocześnie osiąga duże prędkości na drodze. Mottem przewodnim twórców jest hasło: „Gdzie łączy się wysoka technologia ze sztuką, tam rodzi się Arrinera”.
Dlatego też podczas wizyty samochodu w Szczecinie nie mogło zabraknąć na mapie odwiedzanych miejsc Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza. Błękitna piękność doskonale prezentowała się przy gmachu nagrodzonym wieloma krajowymi i międzynarodowymi wyróżnieniami, w tym nagrodą im. Miesa van der Rohe zwaną „architektonicznym Oscarem”.